Przed nami wielka niewiadoma.

Prze świętem, Wszystkich Świętych złoty w większości się umacnia. Do polski trafia dużo euro na zakupy. Jednocześnie banki wiedzą, że kupią duże ilości więc nie forsują ceny. Do tego dochodzi dzień wolny od pracy gdy rynki w innych krajach pracują więc płynność zanika. 

EUR/PLN umocniło się ale zamkniecie było na 4,3092. To furtka dla wzrostu w kierunku 4,3216. Więc taktyka jest prosta. Kupujemy poniżej 4,3046 a sprzedajemy jak naj bliżej 4,3216. 

USD/PLN zanurkował mocno. Brakuje mi na nim jeszcze jednego szczytu. Zamkniecie tygodnia było na 3,7768. Cena ta wypadła poniżej znanego nam poziomu 3,7785. Jest wiec szansa zaatakować strażnika niedźwiedzi na cenie 3,7602. Scenariusz rysuje się taki, że po korekcie w rejon 3,7602 będziemy mieli jeszcze jeden wzrost w kierunku 3,8109. Chcę jednak podkreślić, że rośnie szansa na większą korektę na dolarze w dalszej perspektywie. 

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor AW Advise nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody autora jest zabronione.