Furtka została wykorzystana.

EUR/PLN spadł wczoraj poniżej zakładanego poziomu 4,3046. Dołek był na cenie 4,3027. Zamknięcie było na 4,3250. Czyli mamy jasny sygnał, że zaatakujemy strefę 4,3350-4,3450. Kto kupił wczoraj w dolnym zakresie, może dziś zrealizować zyski w podanym wyżej zakresie. Furtka o której mowa w tytule była opisana w weekend. Gdyby zamkniecie było powyżej 4,3450 to będzie sygnał o wyjątkowej słabości złotego. 

USD/PLN nie dotarł do mojego zakładanego poziomu. Dołek był na 3,7717. Zamkniecie było powyżej 3,7785 więc dziś idziemy w kierunku 3,8192. Gdyby i ten poziom nie wytrzymał to mamy marsz w kierunku 3,8397. Nadmieniam, że zakładam jeszcze umocnienie złotego, aby kupić walutę taniej.

 Wielokrotnie pytacie się mnie o długi termin. Niestety nie odpowiadam na maile, nie mam sekretarki .Moja odpowiedz jest zawsze jedna. Od kryzysu w 2008 roku mamy hossę i jest to czas na rozwój i magazynowanie zapasów. Niestety kolejne lata to w Polsce, powiększanie zadłużenia. Oficjalny dług skarbu państwa to 927 mld i rośnie. Odpowiedz dodajcie sobie sami. Jako przestrogę podam, że długoterminowo model pokazuje WIG 20 na poziomie 1500 to skurczenie gospodarki o 40 procent. Proszę Was moi drodzy czytelnicy abyście się na to zabezpieczyli. To nie będzie jutro ani w tym roku ale trzeba mieć tego świadomość. Na pocieszenie podam, że w najbliższym czasie czeka nas efekt Mikołaja. Może to dobry czas na zakupy i zabezpieczenia? Mam nadzieje, że te prognozy się nie spełnią.

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor AW Advise nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody autora jest zabronione.