Dzień trzech wiedźm.

Mamy dziś słynny dzień. Moja obietnica spokoju na złotym wynikała z tego, że instytucje wystawiające, opcje, kontrakty i inne instrumenty pochodne doprowadzają wcześniej do cen po których odpowiada im zamkniecie kontraktów a w ostatnim tygodniu tylko tego pilnują. Cała rozgrywka zacznie się na nowo w nowym tygodniu i będzie trwała do trzeciego piątku w szóstym miesiącu. Dziś na wielu rynkach są ruchy symulujące, że grubasy coś potrzebują. Moim zdaniem wszystko jest już ustalone. Można oczywiście podciągnąć kilka punktów, ale to w skali nie ma aż takiego wielkiego znaczenia. Na przykład na WIG 20 o godzinie 11 zostało już tylko 14377 kontraktów. Można tu się opierać na statystyce ale ona jak zwykle jest myląca. 

Grubasy postawiły na optymizm, jeżeli moje przewidywania się sprawdzą to powinni trochę odpuścić rynek i złoty powinien się osłabić. W nowym rozdaniu będzie trudno utrzymać zdobycze tego tygodnia. Widać to szczególnie po EUR/PLN gdzie od dwóch tygodni trzymany jest kurs 4,30, plus/minus 1,5 grosza. Widać jednak, że strona popytowa nie puszcza rynku poniżej 4,2931. Podobnie sprawa się ma z dolarem i cena 3,7927 i królem i ceną 4,9617. Mając na uwadze obecny układ sił i oczywiście wskazania modelu mam większe prawdopodobieństwo w osłabieniu złotego. Nie musi się to odbyć od razu w poniedziałek.

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor AW Advise nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody autora jest zabronione.