Załozenia podane w marcu precezyjnie sie wykonały.

Dziś czas na króla. W marcu a dokładnie trzynastego sugerowałem, że GBP/PLN może spaść do ceny 4,7123. Przypomnę, że wtedy był po 5,07. Doczekaliśmy się 36 groszy dopiero trzeciego lipca cena spadła do wyznaczonego poziomu. Po odbiciu do ceny 4,7777 mieliśmy dalsze spadki do nowego dołka. Kto za moja sugestią kupił króla i wyjechał na wakacje miał nerwowe chwile jak patrzył na notowania. Cena spadła poniżej naszej ceny zakupu. Cena dotarła do 4,63. Było to ewidentne czyszczenie stopów i wybieranie GBP/PLN poniżej wsparć ale nie każdy to mógł zaobserwować. Wycinanie stopów to w dzisiejszym rynku standard. Jak kupują grubasy?, gdy wszyscy sprzedają. Tak było w tym wypadku. Jednak inwestycja się opłaciła bo król podszedł pod 5 złotych, 23 września.

Tyle o tym co było. A co będzie? GBP/PLN dotarł wczoraj do znanego nam poziomu 4,8040. Dalej zakładam powtórkę ze scenariusza wakacyjnego. Z tego wsparcia się odbijemy a następnie wyczyścimy stopy spadając w kierunku 4,7681. Czyli poniżej sugerowanej ceny zakupu. Według tej strategii będę starał się rozegrać króla. Informuje, że jest to waluta najbardziej obarczona ryzykiem inwestycyjnym, choć jej notowania pracują jak po sznurku. Gdyby jednak wyjście z Unii było niekontrolowane król poleci niekontrolowanie w dół jak przysłowiowy kamień w wodę.

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor AW Advise nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody autora jest zabronione.