ul. Kazimierza Wielkiego 5, Zielona Góra
Dyplomacja dalej leży, politycy tylko mówią a agresor robi.
Wczoraj odbiliśmy się od wsparcia na cenie 4,29072 dla USD/PLN i 4,7070 dla EUR/PLN. Dziś powinno być odbicie opory są na cenie 4,44205 i 4,78703. Zobaczymy czy opory wytrzymają.
8:51 odbicie było niemrawe do 4,75407 dla EUR/PLN i 4,34057 dla USD/PLN widać dalej brak złotówek na rynku, ponieważ inwestorzy wykorzystali to małe odbicie do sprzedaży walut. Ruchy które były w czasie pierwszych dni wojny były mocne i zdecydowane, teraz inwestorzy będą mniej emocjonalnie podchodzić do inwestycji a to skutkuje powolnymi zmianami i może się przerodzić w konsolidacje pomiędzy w/w poziomami.
Inflacja nas dobija. Mamy 8,5 procent.
KNF zwraca się do banków o zaostrzenie kryteriów oceny zdolności kredytowej pod kontem wzrostu stóp procentowych do poziomu 500 pbs powyżej obecnego WIBOR. Dzisiaj on wynosi 4,3 procenta plus 500 pbs to daje 9,3 procent.
Nieudolna polityka powoduje, że młodzi ludzie przyspieszą wyjeżdżanie z Polski. Opisywałem to zjawisko wielokrotnie. Taki prosty przykład. Przeciętne mieszkanie w Polsce kosztuje 500 tysięcy złotych. Tylko odsetki od tego kredytu to około 45 tysięcy złotych, czyli młody człowiek musi płacić tylko same odsetki na poziomie 3750 PLN miesięcznie. Stopy procentowe będą dalej rosły. W dowolnym kraju europejskim mieszkanie można kupić za 100-150 tysięcy euro w Niemczech to górna wartość a w Grecji poniżej dolnej. Oprocentowanie jest stałe na poziomie 1 procenta przez 25 lat. To daje 1 tysiąc euro rocznie a to jest poniżej 100 euro miesięcznie. To ogromna różnica. Nie pozostawiamy młodzieży wyboru. Jest jeszcze jeden aspekt. Już kupione mieszkania będą przejmowane gdy przestaniemy spłacać kredyt. Kto będzie właścicielem ? Warto to obserwować.
Teraz rozumiecie jak działa błędna polityka. Można drukować pieniądze, nie widzieć inflacji ale to się zemści na obywatelach ze zdwojoną siłą. To tylko drobny przykład.
Ataki na złotego są tego drugim przykładem. Widzieliście ostatnio osłabienie złotego w kilka dni o 50 groszy na EUR/PLN. Nikt nic nie robił, ponieważ był bezbronny. Odżyły dyskusje nad wprowadzeniem euro w Polsce. Argument są proste nie potrafimy sami pilnować swojej waluty to musimy iść do silniejszego.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor AW Advise nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody autora jest zabronione.